Hej,
wtorek, 31 marca 2009
Kolczyki porzeczki.
Hej,
No to trochę już po czasie wrzucam moje najukochańsze kolczyki. Chodził za mną pomysł już od dawna, wykonanie i planowanie nastręczało nieco trudności ale się udało. Samo zszywanie ufilcowanych elementów zajęło mi 2 godziny. Bardzo cieszy mnie to, jak gorąco zostały przyjęte na craftowym spotkaniu.

No to trochę już po czasie wrzucam moje najukochańsze kolczyki. Chodził za mną pomysł już od dawna, wykonanie i planowanie nastręczało nieco trudności ale się udało. Samo zszywanie ufilcowanych elementów zajęło mi 2 godziny. Bardzo cieszy mnie to, jak gorąco zostały przyjęte na craftowym spotkaniu.
poniedziałek, 16 marca 2009
Wciągnęły mnie kolczyki
sobota, 14 marca 2009
Przed-wiosenny spacer
środa, 4 marca 2009
wtorek, 3 marca 2009
Słoneczko na szyjke
Hej,
Popełniłam kolejną filcową rzecz. Kwiatek poszedł w miarę sprawnie, ale kulki to już był problem. Na mokro mi wyszły krzywe i mózgowate, pomimo kilkukrotnych prób naprawy więc trochę jeszcze pokłute na sucho, niewiele im to pomogło. W każdym razie jest, cieszy oko i w ogóle. A, że mój połówek stwierdził, że nie pasuje do żadnego mojego ciucha to mu będę szukać właścicielki.


Subskrybuj:
Posty (Atom)