czwartek, 22 kwietnia 2010

Dla przyjaciółki

Przerobiłam biały komplet pokazywany wcześniej. W sumie to już od początku zastanawiałam się czy by go nie sprezentować przyjaciółce. A teraz nadarzyła się okazja. No więc dorobiłam do bransoletki kwiatka, doszyłam do niej i do kolczyków granaty i tak oto powstał komplet urodzinowy.

poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Szczypta smaku

Na moim ukochanym forum była kolejna wymianka, w której wzięłam udział. Temat był kulinarny: "szczypta smaku".
Miałam obdarować Naomi, która zażyczyła sobie coś zielonego do kuchni. No więc wymyśliłam kuchenne łapki i żeby poszaleć to kolczyki z dobranym do nich motywem. Łapki to była droga przez mękę choć i tak przerabiałam takie kolorowe - kupne bo maszyna mnie nie lubi. Ale po rozmontowaniu i zrobieniu z nich łapek jednokolorowych trzeba było je ponownie zszyć i obfilcować. Ciężko się nasfilcowywał wzór więc obszyłam go ściegiem łańcuszkowym (czy jak to się tam nazywa), żeby lepiej było widać o co chodzi. Tak powstały łapki z dynią i papryczką chili. Pozostawało dorobić kolczyki - filcowe warzywka. Oto co powstało:
Tymczasem wymiankę dla mnie przygotowała Rae: Dostałam przecudnej urody przepiśnik i łapkę.

wtorek, 13 kwietnia 2010

Kolorowa wiosna

Zaczęłam przerabiać ostatnie frywolitki kolorowe. Zastanawiam się co zrobić z tą całą masą kwiatuszków w pastelowych odcieniach ;)
Niedawno była frywolitkowa broszka z różyczką, tym razem będzie bransoletka. Nie do kompletu, bo inaczej robiona i z innego koloru, ale w podobnej stylistyce.I kolczyki motylki. Bo mi się nitka spodobała :)
A teraz muszę pomyśleć co zrobić z resztą... Bransoletka i kolczyki do nabycia w magicznym kuferku.

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Litewskie skarby

Jestem chomikiem. Jak widzę czesankę, kordonek, koraliki to nie mogę się oprzeć. Więc jako pamiątkę z objazdu naukowego na Litwę przywiozłam sobie.... ponad 0,6 kg czesanki, dwa motki białego kordonka i paczkę bursztynów na naszyjnik. Wydałam sporo, ale się opłaciło. Czyż nie piękne kolory?