czwartek, 23 lutego 2012

Kolczyki z candy i urodzinowe

Dzisiaj obiecane ostatnio więcej fotek kolczyków, które były nagrodą w candy. Mam nadzieję, że magdowo już je dostała i jest zadowolona. Oczywiście gapcia ze mnie bo zapomniałam je zmierzyć przed wysłaniem, więc mogę tylko powiedzieć, że są bardzo długie (do ramion). A górny element ma w środku jaspis krajobrazowy.


Druga para to kolczyki urodzinowe dla mojej siostry. Proste i do noszenia na co dzień do pracy. W środku kaboszony imitujące hematyt (znalezione w domowych skarbach). No i koraliki toho 08 Sliver Lined Milky Montana Blue.

Zauważyłam, że mój duży problem z sutaszem to zbyt gęste przyszywanie koralików, przez co nie ukłądają się ładnie. Muszę nad tym popracować.

5 komentarzy:

betinaa40 pisze...

Śliczne! Zwłaszcza te drugie :-)

Anonimowy pisze...

bardzo fajne kolczyki. jak dla mnie zwłaszcza te drugie ;) pozdrawiam serdecznie ;)

magdowo pisze...

Dziękuję Revi, właśnie wczoraj odebrałam na poczcie przesyłkę od Ciebie. Kolczyki są nieziemskio piękne. Są bardzo wytworne i będą musiały poczekać na jakąś szczególną okazję bym je założyła.
Pozdrawiam serdecznie.
Magda :)

Cristina pisze...

Wauuu, preciosos!!!

sagap pisze...

Przepiękne! Bardzo chciałabym się nauczyć tej techniki, może kiedyś mi się uda:) Twoje cudeńka zachęcają do ćwiczeń:)