wtorek, 2 marca 2010

Frywolne początki ciąg dalszy

Hej,
Tym razem dwie prace z samych początków, jeszcze w grudniu udłubane. To były pierwsze rzeczy, które nie były próbkami i robiłam je z myślą o biżuterii. Jestem z nich całkiem zadowolona.Zrobiłam też pierwszy, na razie delikatny komplecik:

2 komentarze:

mysza_tworzy pisze...

NO... Fajne, zaiste! Zdolną mam siostrę! Bizu do kupienia w Magicznym Kuferku!

Dorsiczkowo pisze...

Ale piękne....Pracochłonne i bardzo bardzo ciekawe!gratulacje