sobota, 13 listopada 2010

Nasz własny manekin

Trafiłam ostatnio dzięki forum Craftladies na stronę burdy z poradnikiem wykonania własnego manekina. Stwierdziłam, że cały może i mi niepotrzebny, ale przydałoby się popiersie do fotografowania biżuterii. A teoretycznie taniej wychodzi zrobić niż kupić.

No więc zaproponowałam siostrze, żebyśmy taki zrobiły. Kupiłam w lumpeksie koszulkę za 1 zł (w koszmarnym różowym kolorze), siostrze udało się zdobyć taśmę i zabrałyśmy się za robotę.
Używałyśmy taśmy firmy uszczelniającej Praxa, takiej srebrnej, szerokości 48 mm i 50 m długości. Jedna rolka nam nie wystarczyła, więc wykańczałyśmy manekina przy użyciu zwykłej szerokiej taśmy klejącej.
Za model do oklejenia posłużyłam ja.


Oklejanie trwało ponad godzinę. Pod tą warstwą taśmy było mi pod koniec już dość gorąco i duszno. Ale "wdzianko" musiało trzymać formę. Warstw taśmy jest sporo, pewnie ponad 6. Na koniec jeszcze trzeba było okleić szyję mocno i ciasno. Gotowa "zbroja" dość ciasno przylegała do ciała i krępowała ruchy.

Kolejnym etapem pracy nad manekinem było rozcięcie koszulki wzdłuż na plecach i uwolnienie mnie. Formę następnie trzeba było w miejscu rozcięcia skleić i tu skończyła nam się taśma ;) Więc otwór po szyi i otwory po rękach zostały zaklejone zwykłą szeroką taśmą klejącą.

Do wypchania popiersia zużyłyśmy wypełnienie dwóch poduszek. Cóż, mógłby być jeszcze sztywniejszy, tylko, że w nie miałyśmy już czym go wypchać dodatkowo. Spód podkleiłyśmy mocną tekturą. Kształt trzyma nawet na szyi i ramionach, więc może już tak zostać.

Ale połączenie dwóch rodzajów taśmy wygląda dość nieestetycznie, co widać obok. Popiersie ma służyć do fotografowania biżuterii więc nie mogło zostać takie "gołe". Za ubranko posłuży mu beżowy golfik, którego już nie noszę.

Koszt całości to jakieś 20 zł na taśmy, 3 zł na koszulkę i poduszki. Praca nad tym manekinem zajęła nam dwóm jakieś dwie i pół godziny. Jak myślicie, opłacało się?

8 komentarzy:

Che-lil pisze...

hmm czy sie oplacalo?
prawde mowiac wydaje mi sie ze nie
Gotowa szyjke do prezentowania bizuterii kupilam na Alle. za 30zl
wiec niby drozej ale nie musialam poswiecac jej kompletnie czasu
ten tutek chyba "bardziej oplacalny" bylby gdyby sie chcialo zrobic duzego manekina przydatnego do szycia ubran itp

Licho_Nie_Spi pisze...

Ale co swój to swój!
Ja wciąż mam w planach...tylko właśnie ta srebrna taśma drogo wychodzi...A na biżu marzy mi się taki z dłuuugą szyjką...widziałam w jednym butiku...

zainspirowana pisze...

pewnie, że się opłacało! bo takiego nikt nie ma! i nie będzie miał!
jestem z Was dumna! :)
i podziwiam :)

Magnolia (Edith) pisze...

ja również jestem za!!!
Popiersie to popiersie i zostanie dla potomnych pamiątka :)))
A swoją drogą to bardzo ciekawy pomysł :)))
Pozdrawiam :)

DorARTthea pisze...

Ooo,to świetny pomysł,jak zrobić manekina,który miałby MOJE wymiary i proporcje,bo niestety czasem na obwodach się nie kończy.A kto szyje,ten wie,że samemu sobie zrobić przymiarkę jest raczej ciężko.A co do opłacalności twojego,to słyszałam,że "szyje" kupne są niestabilne i często są za małe do dłuższych naszyjników.Więc prawdopodobnie jednak się opłaca.Osobiście zastanawiałabym się jeszcze nad wykonaniem szyi z kawałkiem podbródka i uchem,ale to już wyższa szkoła jazdy i trzeba by to przemyśleć...

aga melnik pisze...

Dla mnie pomysł genialny! Podziwiam! Zgadzam się,że co swoje, to swoje! Też bym taki sobie zrobiła tylko skąd siostrę wezmę?(Żarcik taki mi się nasunął) Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do odwiedzin! Przeglądam Twoje dzieła..cudności same! aga

Majalena pisze...

FANTASTYCZNY i GENIALNY POMYSŁ!!!
Musze to zrobić!!! Tylko czy siostra się zgodzi żeby ją wypozyczyć na te 2 godziny? hihihi..
Podziwiam. A czy sie opłacało.
Jak już większość zauwazyła, co swoje to swoje. Też wolę zrobić sobie sama coś z czego będę dumna i zadowolona niż kupić, nawet jeśli tyle samo będzie mnie to kosztowało, albo nawet drożej.

Anonimowy pisze...

Może zamiast golfu lepiej byłoby okleić gazetami i klejem introligatorskim lub po prostu klejem mącznym. Potem wystarczy pomalować i będzie elegancki, bo niestety zdjęcie z golfem nie wygląda atrakcyjnie.