środa, 16 stycznia 2013

Metamorfoza/Metamorphosis


Dzisiaj po raz chyba drugi w historii bloga pokażę czym, po paru przeróbkach, stał się jeden z moich starszych wyrobów.
Pamięacie fioletowo-czarną zakładkę z tego posta? Otóż zakładką już dłużej nie jest. Leżała i czekała na nabywcę lub zainteresowanie z mojej strony ponad rok. Nabywcy nie znalazła. A ja wzięłam ją w obroty : trochę prucia, szycia, podklejania i kombinowania i tadam! Mamy oryginalną bransoletę ;)
Przygotowanie przeze mnie sutaszowe zapięcie stanowi element ozdobny tej bransolety. W zapięciu wykorzystałam ametysty i onyksy, a także koraliki toho 11/0 w dwóch odcieniach fioletu i czarne szklane zwyklaczki. Bransoleta ma wyjątkowy, dość mroczny charakter i z pewnością przyciąga uwagę. Ma 19 cm długości i 7 cm szerokości.
Można ją nabyć w moim sklepiku na etsy.
Co o niej sądzicie?

***

Hi! Today I want to show you a little metamorphosis of my old bookmark (showed in this post). As you can see now it is a OOAK cuff bracelet :) I've made a decorative soutache clasp to beautify tatting base. I've used some amethysts and onyx in this project. How do you like it now?
This bracelet is available in my etsy shop.

10 komentarzy:

annakatarzyna pisze...

Śliczności! Revi, naprawdę pomysłowe i piekne toto! :)

Galeria zamka pisze...

Przepiękna praca!
Podziwiam raz jeszcze

Revi pisze...

O jej aż się zarumieniłam. Dzięki za komplement Koroneczko - uznanie w twoich oczach to dla mnie wielka pochwała.

anza pisze...

Myślę, że jest niezwykła :) dobrze, że nie pozwoliłaś zakłądce leżeć bezczynnie. Myślę, że bransoletka prędzej znajdzie amatora :)

Wyplatanki pisze...

Świetne jest to połaczenie sutaszu i frywolitki!

Dorsiczkowo pisze...

Bardzo często zaglądam do Ciebie.Piękne prace tworzysz:)

Urtica pisze...

Doskonałe połączenie, zarówno stylu jak i kolorów. Innowacja.

M.Argherita pisze...

Piękne połaczenie frywolitki i sutaszu.Coraz bardziej mnie korci aby spróbować...efekt końcowy jest naprawdę powalający.taki szyk i elegancja w jednym.

sosnowygaik pisze...

Uwielbiam frywolitki. Niestety sama nie potrafię ich robić, ale bardzo chętnie podziwiam.

DorARTthea pisze...

Pięknie wyszła! Zakładka stanowczo zyskała na przeróbce!