wtorek, 19 marca 2013

Wrap it!


Jest taka technika, którą podziwiałam od kilku lat a moje próby nauczenia się jej do tej pory spalały na panewce. Doszłam do wniosku, że jedyny sposób w jaki uda mi się ją opanować to kurs u kogoś, kto jest w niej dobry. Technika ta to wire wrapping. A jak się okazało Izziland również chciała pójść na kurs, więc wybrałyśmy się razem do przemiłej i bardzo uzdolnionej instruktorki, Moccate.

Jak widać na zdjęciach z kursu praca z drutem nas pochłonęła. Obie miałyśmy wiele frajdy poznając tajniki nowej techniki. Zdjęcia z kursu autorstwa Moccate.
Mój wisior to oprawiony w miedź piękny agat w brązowych kolorkach. Z założenia asymetryczny, dzięki czemu nie widać, że trochę krzywy ;) Ma 8 cm długości ( z zawieszką) i 4 cm szerokości w najszerszym miejscu.
Już wiem, że muszę zaopatrzyć swój warsztat w nowe narzędzia i półfabrykaty bo chciałabym się zacząć bawić w wrappowanie i wykorzystywać je w swoich projektach z łączeniem różnych technik ;)

***

I wanted to learn it for several years. I'm speaking about new technique of course. I mean wire wrapping. This is absolutely amazing techniqure full of new possibilities for me and my passion for combining few techniques in a single piece of jewelry. So me and my tellented craft-friend Izziland to the course of this technique  to a great instructor Moccate.
The result of a few hours course was the creation  of the first in my life pendant in wire wrapping technique.
It is agate framed in copper wire. In principle, asymmetric, so you could not see the shortcomings ;)
I know that I need to equip my workshop with new tools and blanks because I would like to begin to use wire wrapping technique in my projects.

1 komentarz:

Joanna Orlikowska pisze...

Wow, Revi, przepiękny wisior! Jestem pod wielkim wrażeniem i teraz z niecierpliwością będę czekać na kolejne Twoje wrappowe twory :)